Atak na Jana Pawła II. Analiza manipulacji i publikacji medialnych wokół reportażu TVN „Franciszkańska 3″ i książki wydawnictwa Agora „Maxima Culpa.Jan Paweł II wiedział” – tak brzmiał temat majowego spotkania Klubu Publicystyki Kulturalnej SDP. Gościem była dr Jolanta Hajdasz, medioznawca, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP i wiceprezes SDP.
– Maj to miesiąc związany z Janem Pawłem II, urodził się 18 maja 1920 roku, a 13 maja 1981 roku przeżył zamach na swoje życie – przypomniała dr Teresa Kaczorowska, przewodnicząca KPK SDP rozpoczynając spotkanie.
Jolanta Hajdasz tłumaczyła, że sprawa medialnego ataku na Jana Pawła II jest ważną, bo pokazuje mechanizmy współczesnej walki o wartości. Podkreśliła, że warto je poznać, aby umieć się przed nim bronić.
– W zalewie tej pseudonaukowej i pseudodziennikarskiej twórczości mogło umknąć sedno sprawy, mogło się odnieść wrażenia, że nowych informacji jest bardzo dużo, że dowodów na niewłaściwe zachowanie, niewłaściwą reakcję Jana Pawła II jest jednak wiele, że lista zarzutów wcale nie taka mała. Chcę jednoznacznie powiedzieć, że tak nie jest, że tak naprawdę mieliśmy do czynienia z bezprecedensowym atakiem na Jana Pawła II – mówiła dyrektor CMWP SDP.
Na początku spotkania Jolanta Hajdasz próbowała odpowiedzieć na pytanie dlaczego doszło do takiego ataku, dlaczego jego celem stał się Papież, który wniósł do życia swoich rodaków tak wiele dobroci, serca, mądrości, który przywracał godność, pokoleniom udręczonym okrucieństwami II wojny światowej i upokarzanym totalitarnymi ustrojami. Aby to wytłumaczyć przywołała słowa prof. Wojciecha Roszkowskiego, który stwierdził m.in. że była to próba pozbawienia Polaków i ludzi na całym świecie symbolu mądrości i prawości, niemal ostatniego autorytetu, za którym podążały miliony.
– Dla mnie wyjątkowo przykrą rzeczą było to, że ten atak płynął poprzez media. Dziennikarz, który ma misję służenia prawdzie, może się mylić, ale nie wolno mu kłamać. Co wymowne, do dzisiaj nie usłyszeliśmy od nikogo słowa przepraszam, choć wielokrotnie fachowcy, historycy udowodnili manipulacje, które zawarte są zarówno w książce „Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział” jak i reportażu „Franciszkańska 3” – podkreśliła wiceprezes SDP.
W dalszej części wystąpienia Jolanta Hajdasz szczegółowo przeanalizowała mechanizmy manipulacji. Zwróciła uwagę np. na ogromną promocję reportażu „Franciszkańska 3” w TVN24 i social mediach jeszcze przed jego emisją, w której podkreślano, że materiał ten bezwzględnie udowadnia, że Karol Wojtyła, jako arcybiskup krakowski, wiedział o przypadkach pedofili i je tuszował.
Analizując reportaż dyrektor CMWP SDP, zauważyła, że został on technicznie bardzo dobrze zrealizowany, świadczą o tym ujęcia z różnych kamer, zdjęcia z drona, budująca napięcie muzyka, odpowiednio dobrany głos komentatora. To wszystko ma na celu budowanie u widzów wrażenia, że przekazywane treści są prawdziwe.
– Co mnie uderzyło, to brak dziennikarskich danych, które potwierdzałyby wiarygodność materiału – mówiła wiceprezes SDP.
Dziwne wydało się np. że ofiary księży pedofilów z tamtego okresu, którzy dziś są ludźmi sędziwymi, często stojącymi już u schyłku życia, a więc nie mający raczej nic do stracenia, pokazano z zamazaną twarzą.
– Nie wiemy kim są wypowiadający bardzo mocne oskarżenia ludzie – zauważyła Jolanta Hajdasz. – Ukrywanie tożsamości świadków, zdjęcia z ukrytej kamery, gdzie ludzie mówią coś nie wiedząc, że są nagrywani, to też jest rodzaj manipulacji. Poważne oskarżenia wypowiadane są jednym zdaniem, jakby mimochodem.
Głównym argumentem podważającym wiarygodność reportażu Gutowskiego jest jednak ahistoryczność. Jak podkreśliła, dyrektor CMWP SDP w materiale tym mieliśmy do czynienia zarówno z ahistoryczną interpretacją, jak i z ahistoryczną ocenę źródeł dawnego Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa.
– Wyrywamy z kontekstu tamtych czasów dany fakt, nie konfrontujemy go z zeznaniami innych świadków, z ustaleniami historyków, z innymi dokumentami. Dokonujemy oceny danego zdarzenia z perspektywy dzisiejszej, naszej wiedzy. Nie bierzemy pod uwagę, że czas ileś tam lat temu był inny, że kontekst mógłby być inny – mówiła Jolanta Hajdasz.
Na koniec dyrektor CMWP SDP przytoczyła opinię dr Łucji Marek z krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, która stwierdziła m.in., że badania przeprowadzone przez Marcina Gutowskiego i Ekke Overbeeka, autora książki „Maxima Culpa.Jan Paweł II wiedział” nie są zgodne z warsztatem badań historycznych ani z rzetelnym warsztatem dziennikarskim.
Po wystąpieniu Jolanty Hajdasz, odbyła się dyskusja z udziałem uczestników majowego spotkania KPK SDP. Poniżej dostępny jest zapis audio całego spotkania.