"Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale za to nie grzeszą urodą" - Andrzej Zydorowicz, tv
 
LISTA NIEOBECNOŚCI – dziennikarze i ludzie mediów
Administrator 1 listopada 2025

Dziennikarze. publicyści, pracownicy mediów, wydawcy, reporterzy, operatorzy, technicy, kierowcy, ludzie piszący dla coraz liczniejszych portali inetrnetowych, specjaliści PR, spece od reklamy, którzy zmarli od 1 listopada 2024 roku do 31 października 2025 roku – lista nieobecności.

Taką smutną listę zmarłych Koleżanek i Kolegów najtrudniej zrobić w rygorze redakcyjnym, kiedy świat popędza a terminy gonią, jak wszyscy ludzie wokół. Tak się stało, że tę listę nieobecności piszę od lat w nocy. Wtedy można się zastanowić nad tym, jak to się stało, że tylu dziennikarzy i ludzi mediów odeszło do przygotowanych dla nich w lepszym świecie redakcji. Nocą można się zastanowić na tym, co pozostanie po nas… Poza tym, ktoś listę nieobecności musi napisać, przypomnieć, uporządkować i broń Boże nie pomylić się.

A pomyłki zdarzają się i tu, kiedy rzeczy ostateczne nie wiedzą, że opisanie tych, którzy odeszli, to jednak litery, daty, wydarzenia, osiągnięcia, odznaczenia…

Nie wszystkich znałem, nie o wszystkich dowiedziałem się tego, czego chciałbym. Dziękuję Wandzie Nadobnik, Jolancie Hajdasz, Andzejowi Klimczakowi, Annie Popek i wielu innym Koleżankom i Kolegom za podpowiedzi. Dziękuję  niezawodnej Marii Giedz, która opisała smutną jesień w pomorskim środowisku dziennikarskim. Tam Najwyższy chyba przygotowuje jakiś dobry projekt redakcyjny, bo tylko we wrześniu i październiku powołał na najwyższe kolegium spore grono, bo aż dziesięciorga dziennikarzy…

Na liście nie piszemy tylko o dziennikarzach związanych z SDP. Śmierć jest uniwersum, do którego trafi każdy, zatem dodatkowe progi nie są wskazane.

Możliwe, że kogoś na tej liście pominąłem, szczerze przepraszam i obiecuję uzupełnić biogramy. Nie wszystkie zdjęcia umiałem przypisać autorom, też to uzupełnię.

sdr

Dużo z nas odeszło na jesieni. Taka pora? Przypadek? Nie, tu nie musimy po reportersku dociekać, zastanawiać się dlaczego? Tutaj potrzebna jest cisza, modlitwa lub po prostu wspomnienie.

+++                 +++                 +++

Halina Szymura –  zmarła w listopadzie 2024 roku

Halina Szymura – dziennikarka, reżyserka i reportażystka przez wiele lat związana z Telewizją Katowice.

Była autorką programu „Nie tylko o muzyce” i prezenterką cyklu „Ni ma jak Lwów”. Realizowała także filmy dokumentalne takie jak „Profesor od serca” poświęcony Zbigniewowi Relidze czy „Muzyka. Wojciech Kilar”.

(TVP3 Katowice)

+++                 +++                 +++

Adam Lewaszkiewicz – zmarł pod koniec listopada 2024 roku

Dziennikarz i menadżer mediów Adam Lewaszkiewicz był związany z łódzką prasą przez ponad pół wieku.

Pracował w Głosie Robotniczym, później w Expressie Ilustrowanym, gdzie najpierw był zastępcą redaktora naczelnego a od 1981 do 1990 roku był redaktorem naczelnym popularnej lokanej popołudniówki Expressu Ilustrowanego.

Ostatnio był związany się z tygodnikiem Angora. Lewaszkiewicz opisywał swoją długą drogę zawodową w książce pt. „Przez trzy epoki. Wspomnienia łódzkiego dziennikarza”. Opisuje w niej pracę w prasie łódzkiej od lat 60., wspomnienia okupacyjne, aresztowanie przez Urząd Bezpieczeństwa na początku lat 50. i wyrok skazujący wydany przez Wojskowy Sąd Rejonowy.

Adam Lewaszkiewicz miał 89 lat.

+++                 +++                 +++

 Mariusz Woźniak – zmarł 27 grudnia 2024 roku

Był dziennikarzem sportowy, związany m.in. z Radiem Piotrków, portalem Magazynpilkarski.pl i własnym kanałem youtube’owym W Garści.

Mariusz Woźniak miał 37 lat.

+++                 +++                 +++

Piotr Pytlakowski – zmarł 31 grudnia 2024 roku

Piotr Pytlakowski był dziennikarzem tygodnika „Polityka” (1997–2024), był scenarzystą filmowy.

Pracował także m.in. w „Nowej Wsi”, „Przeglądzie Tygodniowym”, „Gazecie Wyborczej”, „Życiu Warszawy”, „Życiu”.

W Polityce zajmował się dziennikarstwem śledczym i problematyką kryminalną.

Piotr Pytlakowski miał 73 lata.

+++                 +++                 +++

Wojciech Król – zmarł w styczniu 2025 roku

Wojciech Król był operatorem i realizatorem Telewizji Łódź, drugiego w kraju ośrodka Telewizji Polskiej, który utworzono w 1956 roku. Król  był od początku -jak mawiają w TVP Łódź…  Przez ponad cztery dekady związany z TVP Łódź.

Wojciech Król miał 86 lat.

Józef Matusz – zmarł 15 stycznia 2025 roku

Józef, Józek, Józiu, nasz Kolega dziennikarz, wieloletni prezes rzeszowskiego oddziału SDP, członek władz centralnych SDP.

Chyba nie ma nikogo, kto znał Józka a tego zimowego dnia pomyślał, że to jakaś kaczka, niestety dziennikarska. Niemożliwe, że Józiu nie żyje, przecież przed świętami… No właśnie, trzy tygodnie. O chorobie Józefa wiedziało niewiele osób…Nie chciał o tym mówić, chociaż przecież rozmawialiśmy…

Józef Matusz

Był prawnikiem. Wybrał jednak dziennikarstwo. Zaczynał w studenckim „Dwukropku” a potem był „Dziennik Obywatelski AZ”. Stanowił podporę rzeszowskich „Nowin” i regionalnej redakcji „Rzeczpospolitej”, był także korespondentem PAP. Zasiadał w Radzie Nadzorczej Radia Rzeszów i Radzie Programowej TVP3 w Rzeszowie. Od 2016 do 2023 roku był dyrektorem rzeszowskiego ośrodka Telewizji Polskiej.

Józef, Józek, Józio… Zawsze z pomysłami, zawsze w ruchu, zawsze pomocny, zawsze pełen werwy i humoru…

Józef Matusz miał 63 lata.

+++                 +++                 +++

Przemysław Wojciechowski – zmarł 28 stycznia 2025 roku

Dziennikarz śledczy Przemysław Wojciechowski pracował w TVN i TVP, reporter, laureat prestiżowych nagród, m.in nagrody SDP. Wojciechowski zaczynał jako dziennikarz telewizji TVN w 1999 roku. Był reporterem a potem autorem reportaży, związany z redakcją Superwizjera TVN.

15 lat temu przeszedł do telewizji publicznej. W TVP Wojciechowski pracował w latach 2010 – 2018. Był dyrektorem i wicedyrektorem Redakcji Publicystyki w TVP a potem szefem Agencji Produkcji Telewizyjnej TVP.

Przemysław Wojciechowski (1972 – 2025)
Zdj. Damiinfo.pl

Przemysława Wojciechowskiego nagradzano m.in. w konkursach Grand Press i Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (z Witoldem Gadowskim). Napisał (także z Gadowskim) książkę „Tragarze śmierci” o międzynarodowym terroryzmie. Wojciechowski był również autorem książkowego wywiadu „Spowiedź życia” z oficerem służb specjalnych Piotrem Wrońskim.

Na portalu damiinfo.pl, gdzie poinformowano o śmierci dziennikarza, ukazało wspomnienie o Wojciechowskim. „Przemek pozostawił po sobie trwały ślad w polskim dziennikarstwie śledczym” – napisał Sławomir Zięba.

Przemysław Wojciechowski miał 52 lata.

+++                 +++                 +++

Janina Karasińska-Frydryszek – zmarła 11 lutego 2025 roku

Janina Karasińska-Frydryszek była związana z poznańską rozgłośnią Polskiego Radia od 1968 roku.

„Aktywnie uczestniczyła w tworzeniu redakcji informacji i polityki informacyjnej radia po zmianach ustrojowych 1989 roku. Czynnie była zaangażowana w odzyskiwanie wolności poprzez udział w audycjach >>Wybiera Solidarność<<” – napisano na stronie Polskiego Radia Poznań.

„Była profesjonalistką w każdym calu. Z wykształcenia była magistrem polonistyki. Dla wielu z nas była niekwestionowanym autorytetem językowym. Jeśli ktoś nie wiedział, jak coś się pisze, szedł do Pani Janki. Dzięki niej początkujący radiowcy zaczynali zwracać uwagę nie tylko na to, co mówią, ale też jak mówią. Uczyli się, jak budować zdania, jak w wypowiedzi rozkładać akcenty. Pani Janka wiedziała nie tylko jak poprawnie coś powiedzieć czy napisać, ale umiała także wytłumaczyć dlaczego” – wspominano Karasińska-Frydryszek.

Janina Karasińska Frydryszek
zdj. Polskie Radio Poznań

„W dobie przedinternetowej były to rady nieocenione. Zresztą nie tylko w sprawach językowych miała ogromną wiedzę. Uwielbiała też teatr i operę. Sama aktywnie uczestniczyła w życiu kulturalnym Poznania. W czasach studenckich była aktorsko związana z Teatrem Ósmego Dnia. Jej nazwisko widniało na wielu teatralnych afiszach.

W 2006 roku pani Janka przeszła na emeryturę, ale pozostała z nami, w redakcji informacji do 2012 roku.

Janina Karasińska-Frydryszek miała 80 lat.

+++                 +++                 +++

Andrzej Galiński – zmarł 21 marca 2025 roku

Śp. Andrzej Galiński – to był wybitny operator filmowy. Wybitny. Twórca o niestandardowym życiorysie, wsławił się w 1971 r. wielkim filmem z prekursorskiej polskiej wyprawy w Himalaje na bardzo trudny wspinaczkowo 7-tysięcznik, gdzie pracował z ciężką kamerą niemal do wierzchołka tej góry [nie był wspinaczem!].

Także postawa śp. Andrzeja Galińskiego, postawa twórcy i przyjaciela w środowisku operatorskim w TVP była wyjątkowa, miał wielki wpływ na kształtowanie postaw twórczych i solidaryzowanie tej grupy zawodowej w TVP.

Dzisiaj, w tej zagrabionej TVP nie spodziewam się, by jakikolwiek film tego twórcy powtórzyli, by o śp. Andrzeju ktokolwiek pisał wspomnienia…szkoda wielka. Unicestwianie wzorcowych, niezwykłych osobowości twórców, którzy życie wiązali z posługą widzom – to tez składowa działań dzisiejszych bolszewickich niszczycieli medium publicznego.

Tak myślę dzisiaj o śp Andrzeju, jako jego koleżanka po fachu, zafascynowana niezwykłymi operatorskimi dokonaniami Andrzeja Galińskiego, wiodącego w grupce starszych twórców filmu dokumentalnego z wysokich gór, byli  w tej grupce Szymon Wdowiak, Staszek Jaworski [+w Himalajach], a wczesniej Sergiusz Sprudin.Tak:

…zmarł Andrzej Galiński, wybitny operator filmowy, realizator filmów dokumentalnych, ur. 1937. 09. 06 w Wilnie. Dziś zmarł, 21marca.2025r.

Piszę „zmarł”, ale to słowo jest okrutne w moich myślach, dla mnie – poszedł na wielką wyprawę, był himalaistą, autorem dzieła, nie ot, filmu z wyprawy na Kunyang Chhish w Himalajach Karakorum, 1971 r. Z ciężką kamerą wspinał się z wytrawnymi wspinaczami, na ten trudny 7-tysięcznik. To film Andrzeja przyniósł sławę tej prekursorskiej wyprawie himalajskiej Polaków.

Andrzej Galiński
fot. X Marzeny Paczuskiej

Kochał góry, kochał film. To były jego pasje życia. W archiwach TVP zapewne leżą stosy puszek z taśmami autorstwa Andrzeja. Archiwum jak i cala ta machina tvp – juz nie nasza, zawłaszczona. Nasza legenda, Andrzeju, jest w nas samych. W każdym ujęciu fantastycznych filmów jesteś.

Andrzej Galiński dzielił się ze mną sekretami zawodowca, wraz ze Staszkiem Jaworskim śp. operatorem [zginał w Himalajach], przekazywali mi bezcenne rady, kruczki techniczne, gdy szykowałam się na swój pierwszy film z wyprawy wysokogórskiej w Hindukusz 1977/78 r., zimą. Rysowali na serwetkach w bufecie jak mierzyć światło na lodowcu, jak ustawiać kamerę tam wysoko, gdy lód odbija promienie jak płonące lustro…

Andrzej wspierał moje starania o kategorię zawodową operatorską, 1977 r., gdy opór był w komisji zawodowej silny, ot, dziewczyna, z kamera, nie, nie chcieli dopuścić. Przegłosował ich wszystkich „a czy ktoś z Was wie co to kręcenie filmów w rozrzedzonym powietrzu, w ekspozycji???” i zgodzili się.

Andrzeju, byłeś dla mnie cale lata wzorem determinacji twórczej i – życia pełnego marzen i fascynacji górami.

Wieczny odpoczynek tam na niekończącej się wyprawie!

Dla śp Andrzeja napisała A.T. Pietraszek

                                                     ***

Na swoim profilu X pożegnanie śp. Andrzeja Galińskiego umieściła dawna dziennikarka TVP kierująca m.in. „Wiadomościami” Marzena Paczuska – członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji:

„Andrzej Galiński. Wybitny operator filmowy i telewizyjny. Autor zdjęć do wielu filmów dokumentalnych. Himalaista. Pracował także dla news’ów TVP. Nauczyciel i twardy recenzent. Dobry i mądry człowiek. R.I.P.” – napisała Paczuska

+++                 +++                 +++

Tomasz Kowalik – zmarł 21 kwietnia 2025 roku

Tomasz Kowalik, reporter – członek „EKOS-u” od początku istnienia Klubu, znakomity dziennikarz, publicysta, także pisarz, gawędziarz, przewodnik turystyczny – redaktor Tomasz Kowalik.

Od lat był uznawany od lat za legendę polskiego dziennikarstwa. Poświęcał się zwłaszcza turystyce i ochronie przyrody.

Tomasz Kowalik

Red. Tomasz Kowalik był członkiem współzałożycielem Klubu Dziennikarzy Turystycznych SDP i Klubu Publicystyki Turystycznej SDRP 1980-1984. Od 1982 r., czyli od początku działania, aż do dnia śmierci, był członkiem Klubu Publicystów Ochrony Środowiska EKOS, afiliowanego przy Zarządzie Głównym Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Tomasz Kowalik miał 85 lat

+++                 +++                 +++

Maria Leśnikowska-Pietrasik – zmarła w czerwcu 2025 roku

Wirtualne Media tak wspominały zmarłą: „Maria Leśnikowska w latach 1981–1995 pracowała w >>Kurierze Polskim<<, a w latach 1995–1998 w >>Super Expressie<<, m.in. jako szefowa działu krajowego i wicenaczelna. Następnie przez kilka lat pełniła funkcję szefowej działu krajowego >>Życia<<. Była też związana m.in. z Telewizją Polską” – wspominał Leśnikowską-Pietrasik portal WM.

O śmierci Marii Leśnikowskiej na swoim profilu na FB zawiadomił również reżyser Arkadiusz Gołębiewski, który opisywał niezwykłą historię jej zamordowanego przez stalinowców ojca. „Kolejna smutna wiadomość. W 2018 w Pałacu Prezydenta RP, podczas uroczystości wręczenia not identyfikacyjnych, mówiła: <<Zdjęcie Ojca, które dzisiaj widzę, widzę po raz pierwszy. Urodziłam się 4 miesiące po jego śmierci w 1950 roku. Widzę, jak jestem do niego podobna… To dla mnie wielki dzień, że prof. Krzysztof Szwagrzyk ze swoim Zespołem odnaleźli szczątki mojego Taty. Na ten dzień czekałam całe życie>>, mówiła wówczas Pani Maria” – napisał Arkadiusz Gołębiewski operator, reżyser, producent, scenarzysta, dyrektor Festiwalu Filmowego Niepokorni, Niezłomni Wyklęci.

Maria Leśnikowska-Pietrasik

„Dla osób, które znają moje filmy: <<Kwatera Ł>>, <<Dzieci Kwatery Ł>>, zapewne pamiętają sceny, kiedy Pani Maria, opowiada, jak jej mama Apolonia, przekupiła grabarza, który wskazał miejsce potencjalnego pochówku. Potem ze swoimi uczniami z LO, przyniosła krzyż i w krzakach, na wysypisku śmieci cmentarza na Wojskowych Powązkach, ustawiła go w potencjalnym miejscu pochówku” – wspominał reżyser na FB.

„Historia Pani Marii, to również temat mojego filmu dokumentalnego, który tworzę od lat. To również inspiracją do mojej opowieści fabularnej pt. Apolonia, do której zdjęcia rozpocznę jeszcze tego lata. Warto też dodać, że Pani Maria, to żona Śp. Zdzisława Pietrasika, krytyka filmowego, pracującego przez lata dla Tygodnika Polityka” – podkreślił twórca.

Maria Leśnikowska-Pietrasik miała 76 lat.

+++                 +++                 +++

Jerzy Drzemczewski – zmarł 9 sierpnia 2025 roku

Jerzy Drzemczewski, ur.27 lutego 1941 r. w Gdyni. Publicysta, wydawca, autor książek marynistycznych. Redaktor naczelny miesięcznika „Namiary”. Członek SDP w latach 1979 – 1982, potem SDRP.

Jerzy Drzemczewski miał 84 lata.

(mag)

+++                 +++                 +++

Katarzyna Stoparczyk – zmarła 5 września 2025 roku

W wypadku samochodowym na Podkarpaciu zginęła Katarzyna Stoparczyk.

Ukończyła studia wokalno-aktorskie Akademii Muzycznej we Wrocławiu; była absolwentką podyplomowych studiów dziennikarskich na Uniwersytecie Wrocławskim. Przygodę dziennikarską – jak przypominał serwis internetowy PR – rozpoczęła Polskim Radiu Wrocław.

Katarzyna Stoparczyk związana była przede wszystkim z Programem Trzecim Polskiego Radia. W Trójce prowadziła audycje dla dzieci i młodzieży, m.in. „Dzieci wiedzą lepiej” i „Zagadkowa niedziela”, które cieszyły się dużą popularnością zarówno wśród najmłodszych, jak i ich rodziców.

Katarzyna Stoparczyk
zdj. Polskie Radio w likwidacji

„Zainicjowała również Radiowy Teatr Dziecięcy Polskiego Radia, w którym dzieci mogły współtworzyć przedstawienia radiowe i uczestniczyć w profesjonalnych warsztatach aktorskich i dykcyjnych” – napisano na portalu Polskiego Radia.

Prowadziła także audycje kulturalne i wywiady. Była współautorką i prowadzącą programu TVP „Duże dzieci”.

Katarzyna Stoparczyk miała 55 lat.

+++                 +++                 +++

Stanisław Seyfried – zmarł 16 września 2025 roku

Stanisław Seyfried był absolwentem dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, od 1977 roku związany z Radiem Gdańsk, w l. 1991-93 zastępca redaktora naczelnego rozgłośni, korespondent katowickiego „Sportu”, dyrektor stacji TV Orunia, wydawca Głosu Wybrzeża”, wiceprezes zarządu gdańskiego „Wybrzeża”, współtwórca „Gazety Gdańskiej”, wielokrotny mistrz polski dziennikarzy w piłce nożnej.

Stanisław Seyfried miał 72 lata.

(z portalu Wybrzeże 24.pl)

+++                 +++                 +++

Izabella Dymecka – zmarła 20 września 2025 roku

Izabella Dymecka, ur. 16 kwietnia 1934 r. w Warszawie. Po studiach prawniczych w Warszawie i Gdańsku. Dziennikarka. Publicystka w Dziale Łączności z Czytelnikami „Głosu Wybrzeża”, kierowniczka oddziału redakcji w Gdyni. Zmarła 20 września 2025 roku. Do SDP przynależała w latach 1977 -1982. Od 1983 r. w SDRP.

Izabella Dymecka miała 91 lat.

(mag)

+++                 +++                 +++

Piotr Piesik – zmarł 21 września 2025 roku

Zginął w wypadku w Portugalii. Pracował w Wiadomościach Elbląskich, był red. naczelnym w Życiu Częstochowy, potem związał się z Dziennikiem Zachodnim, następnie Dziennikiem Bałtyckim a stamtąd przeszedł do tygodnika Zawsze Pomorze. Pracował też w Radiu Malbork.

Piotr Piesik miał 63 lata.

(mag)

+++                 +++                 +++

Krystyna Bruehl-Sielawa – zmarła w 2025 roku

  1. 21 grudnia 1935 r. w Gdańsku. Ukończyła dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim i planowanie przestrzenne na studiach podyplomowych przy SGPiS w Warszawie.Wieloletnia dziennikarka działu depeszowego i działu terenowego „Dziennika Bałtyckiego”. W SDP była w latach 1974-1982. Potem w SDRP.

Krystyna Bruehl-Sielawa miała 89 lat.

(mag)

+++                 +++                 +++

Jan Jakubowski – zmarł 3 października 2025 roku

Jan Jakubowski – absolwent Politechniki Gdańskiej, dziennikarz, redaktor prasy pomorskiej, m.in. kierownik oddziału Tygodnika POLITECHNIK, zastępca red. naczelnego Tygodnika CZAS, Tygodnika Gdańskiego.

Opozycjonista, negatywnie zweryfikowany w stanie wojennym, pozbawiony pracy w zawodzie. Niezłomny, odważny i aktywny w organizacji podziemia na Wybrzeżu (m.in. wraz z Maciejem Łopińskim, Andrzejem Liberadzkim). Współorganizator, publicysta i redaktor prasy podziemnej „Solidarności”.

W latach 1991-1996 był pierwszym redaktorem naczelnym Dziennika Bałtyckiego tworzonego przez środowisko niezależnych dziennikarzy Prasy Bałtyckiej. Współtwórca nowoczesnych, niezależnych mediów na Pomorzu zabiegający o rozwój dziennikarstwa i utrzymanie miana prasy jako „czwartej władzy”. W wyniku ingerencji niemieckiego właściciela, który przejął Dziennik Bałtycki i systematycznie ograniczał niezależność dziennikarzy oraz redaktorów, Jan Jakubowski został kolejny raz pozbawiony funkcji redaktora i zwolniony z pracy.

Autor wielu książek dotyczących stanu wojennego oraz ołtarzy papieskich. Laureat nagród dziennikarskich (także SDP), odznaczony za działalność wolnościową w mediach, w „Solidarności” oraz – jako „niepokorny” – w Politechnice Gdańskiej.

Był dla wielu dziennikarzy mistrzem zawodu. Niezależny, niepokorny, walczący o wolność słowa. Zasłużony działacz Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (od 1976 r.), członek władz naczelnych w latach 1980-82, czyli do delegalizacji SDP przez komunistów. Delegat na Zjazd Stowarzyszenia.

Jan Jakubowski miał 84 lata.

(mag, wit)

+++                 +++                 +++

Janusz Czerwiński – zmarł 4 października 2025 roku

Janusz Czerwiński, ur. 4 maja 1959 r. w Gdańsku, absolwent I LO w Gdańsku, studiował prawo. Był dziennikarzem i pasjonatem sportów wodnych (kajakarstwo, smocze łodzie). Pracował w Dzienniku Bałtyckim, w Kurierze Gdyńskim był red. naczelnym, w Głosie Wybrzeża sekretarzem redakcji, a następnie red. naczelnym Poznaj Świat.

Janusz Czerwiński miał 66 lat.

(mag)

+++                 +++                 +++

Barbara Szczepuła – zmarła 9 października 2025 roku

Była znaną gdańską publicystką i reportażystką, dziennikarką m.in. Tygodnika Gdańskiego, Gwiazdy Morza, Telewizji Gdańskiej i Radia Gdańsk.

Barbara Szczepuła Fot. Robert Kwiatek- SDP

(mag)

+++                 +++                 +++

Mirosław Chojecki – zmarł 10 października 2025 roku

Mirosław Chojecki, działacz polskiej opozycji niepodległościowej, w czasach komunistycznych organizator drugiego obiegu prasy niezależnej. Chojecki był założycielem Niezależnej Oficyny Wydawniczej ,,NOWa’’, współtworzył Komitet Obrony Robotników, a na emigracji był członkiem Biura Zagranicznego „Solidarności”. Był Kawalerem Orderu Orła Białego.

W 1968 roku Mirosław Chojecki był studentem Politechniki Warszawskiej. Uczestniczył w protestach antykomunistycznych. Wyrzucono go z uczelni. Studia ukończył dopiero 6 lat później na Uniwersytecie Warszawskim, był absolwentem Wydziału Chemii, przez dwa lata pracował w Instytucie Badań Jądrowych.

Współtworzył w 1976 roku Komitet Obrony Robotników. Była to odpowiedź środowisk antykomunistycznych na represje wobec protestów m.in. w Radomiu, Ursusie i Płocku.

Chojecki organizował, wraz z m.in. Anką Kowalską pomoc dla represjonowanych robotników. Wydawał wtedy pisma KOR „Komunikat” i „Biuletyn”.

zdj. z X Piotra Semki

Wielokrotnie zatrzymywany i prześladowany przez komunistyczną bezpiekę. Był aresztowany wiosną 1980 roku. Chojeckiego uwolniono dopiero m.in. po interwencjach zagranicznych. Rozpracowywany i inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa.

W reportażu Polskiego Radia Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej zatytułowanym „Choj, opowieść o Mirosławie Chojeckim” bohater opowiada: „Na Mokotowie był taki strażnik, który odbierał szelki, paski, sznurowadła. No i jak ja stanąłem przed nim, to on mnie zapytał: >>Panie Mirosławie, a teraz to na długo? <<. Bo siedziałem 44 razy w latach 1976-1980. Średnio w ciągu tych pięciu lat siedziałem jeden dzień w tygodniu” – mówił Chojecki.

W sierpniu 1980 roku zaangażował się w druk wydawnictw niezależnych. Był członkiem komisji ds. dostępu „S” do środków masowego przekazu. Kierował też tzw. komórką wydawniczą Regionu Mazowsze NSZZ Solidarność.

Stan wojenny zastał Mirosława Chojeckiego w Paryżu. W latach 1982–1989 był współpracownikiem Biura Koordynacyjnego „S” za Granicą w Brukseli, odpowiedzialnym za wysyłkę do kraju sprzętu poligraficznego. Współpracownik „Bulletin d’Information du Comité Solidarité à Paris”, łącznik z siecią zagranicznych biur „S”. W latach 1982–1990 założyciel i wydawca miesięcznika „Kontakt” w Paryżu, 1983–1990 – założyciel i szef firmy Audio-Kontakt, 1985-1990 – Video-Kontakt.

Po 1989 roku  Mirosław Chojecki organizował pracę niezależnych mediów i wydawnictw w Polsce.  Był współzałożycielem Nowej Telewizji Warszawa. Od 2003 roku członek Stowarzyszenia Wolnego Słowa, w latach 2003–2008 prezes, od 2008 roku prezes honorowy.

Mirosław Chojecki 1949 – 2025; zdj. IPN

Prezydent RP Andrzej Duda odznaczył Mirosława Chojeckiego w 2022 roku Orderem Orła Białego.

W 2025 roku został członkiem Komitetu Honorowego kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.

Mirosław Chojecki miał 76 lat.

+++                 +++                 +++

Jarosław Czajka – zmarł 24 października 2025 roku

Jarosław Czajka, twórca radiowy, realizator, człowiek dźwięku. O śmierci Jarka Czajki poinformowała jego macierzysta stacja – Polskie Radio Łódź. Z tą rozgłośnią był związany od 38 lat. Pochodził z Piotrkowa Trybunalskiego, pracował m.in. w studenckiej rozgłośni Politechniki Łódzkiej – Radiu Żak. Szybko jednak rozpoczęła się jego przygoda w Radiu Łódź.

Był realizatorem. To słowo określające w radiu bardzo wiele zawodów, specjalności. Zarówno technicznych jak i dziennikarskich. „Jarek Czajka był po prostu realizatorem, ale też i człowiekiem dźwięku. Rozumiał dźwięk, specyfikę pracy w radiu. Był zawodowcem. Nigdy nie wychodził z pracy, kiedy nie skończył roboty, zawsze gotowy do przerobienia nagrania >>tak, aby było dobrze<<” – to słowa jednego z radiowców, który pracował ze Zmarłym.

Jarosław Czajka, wraz z Tomaszem Kępskim, prowadził w RŁ na początku lat 90. ub. w. rockową audycję muzyczną. Był tam prezenterem i realizatorem radiowym jednocześnie. Współtworzył radiową listę przebojów Adama Kołacińskiego.

zdj. z FB śp. Jarosława Czajki

Reżyser radiowy Jerzy Hutek przypomniał, że Jarosław Czajka zrealizował dla Polskiego Radia dziesiątki słuchowisk teatralnych i powieści radiowych. „Pracowaliśmy długo razem. Jarek był po prostu odpowiedzialnym artystą” – wspominał Hutek. Publicystka Radia Łódź Agata Zielińska mówi o jeszcze jednej cesze wyróżniającej Czajkę. „Jarek po prostu słuchał, tego co nagrywał. Można było liczyć na jego wskazówki i uwagi” – mówiła Zielińska.

Jarosław Czajka był laureatem wielu nagród, chociaż – co podkreślają współpracownicy – nie chwalił się nimi. Ostatnie chyba wyróżnienie – jak wspominają –  to była nagroda Przewodniczącego KRRiT za najlepszą autopromocję kultury i edukacji w radiofonii publicznej – wspominał jeden ze współpracowników Zmarłego.

Jarosław Czajka – jak mówią jego znajomi – miał trzy pasje: Radio, Rodzinę oraz… psy. Był pasjonatem wyścigów psich zaprzęgów. Często przychodził do pracy z którymś ze swoich ulubieńców.

Jarosław Czajka miał 63 lata.

+++                 +++                 +++

Jacek Mach – zmarł 25 października 2025 roku

Jacek Mach, ur. 29 stycznia 1936 r. w Lublinie. Studiował na Politechnice Gdańskiej. Publikował w gdańskiej prasie codziennej. Specjalizował się w tematyce ekonomicznej. Dziennikarz tygodnika „Bandera”, potem „Głosu Wybrzeża” i Gdańskiego Ośrodka Telewizyjnego (sekretarz programowy TVP 3 Gdańsk; autor reportaży telewizyjnych i filmów dokumentalnych. Zrealizował m.in. reportaż telewizyjny „Tam, gdzie kończy się mapa” relacjonujący założenie polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego.

Członek SDP w latach 1961-1982. W SDRP od 1982 r.

Jacek Mach miał 89 lat.

+++                 +++                 +++

Janusz Woźniak – zmarł 31 października 2025 roku

Janusz Woźniak, ur. 7 grudnia 1948 r. w Gdańsku, był na pogrzebie Barbary Szczepuły, Zmarł, dzień przed uroczystościami Wszystkich Świętych – śmierć przyszła nagle. Ukończył dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Przez wiele lat pracował w Dzienniku Bałtyckim, był tam kierownikiem działu sportowego.

Janusz Woźniak miał 77 lat.

 

+++                 +++                 +++

Jan Turnau – zmarł 31 października 2025 roku

Jan Turnau, pisarz, dziennikarz wieloletni redaktor „Gazety Wyborczej”, m.in. autor „Arki Noego”, rubryki dotyczącej religii i Kościoła.

W latach 1959-1990 Turnau był redaktorem „Więzi”.

 

 

ANDRZEJ KLIMCZAK: Zmarłym dziennikarzom z Kresów

 

Źródło: sdp.pl